Fotografia potrafi uwiecznić chwilę zanim ta przeminie bezpowrotnie.
niedziela, 2 października 2011
W poszukiwaniu pani jesieni
Wczoraj późnym popołudniem wybraliśmy się cała rodzinką po raz pierwszy do lasu, mając nadzieję, że napotkamy jesienną serie czerwieni, żółci i innych cudnych ciepłych braw towarzyszących tej porze roku.. na Mazowszu jednak pani jesień ma lekki obsuw, bo kolor zielony jest nadal kolorem dominującym. A to kilka ujęć pokazujących "zaawansowanie jesienne" pod Warszawą.
Nadia szukała jesieni na polu...
Szukała w trawie i słuchała co w niej piszczy...
Przy drzewie też jej nie było...
"Nie ma.... i nie ma TEJ jesieni to chociaż poszukam kasztanów"
"O, Jest! Tylko co z nim można zrobić?
Na nic zdało nasze tłumaczenie, te kasztany nie są jadalne, Nadia musiała się przekonać osobiście ;-)
Zez... skubana za kazdym razem mysli, ze jesli cos znajdzie co ładnie wyglada to mozna to zjesc ;)
EwaD. Spódniczka upolowana przypadkowo w szmateksie. Co zabawniejsze to podobno jest rozmiar dla dzieczynki 3/4letniej :D
Ola - z tego co widze, jestes z moich regionow! :) Nic tylko spakowac Klaudie i zawitac w Pruszkowie - zapraszam serdecznie, albo ja moge wpasc do Was, jak już wolicie :]
Fantastyczne zdjęcia, wszystkie, bez wyjątku! Śliczna i fotogeniczna córa, zdolna mama, umiejąca uchwycić ten właściwy moment = duet idealny! Gratuluję!
Przepraszam, ale czy można się dowiedzieć jakim aparatem robi Pani zdjęcia? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Toć wiadomo, że samemu trzeba skosztować by się przekonać:D
OdpowiedzUsuńAle Nadia ma miniówkę hehe fajne fotki:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Sama chciałabym umieć takie robić ehhhh... ;)
OdpowiedzUsuńZez... skubana za kazdym razem mysli, ze jesli cos znajdzie co ładnie wyglada to mozna to zjesc ;)
OdpowiedzUsuńEwaD. Spódniczka upolowana przypadkowo w szmateksie. Co zabawniejsze to podobno jest rozmiar dla dzieczynki 3/4letniej :D
Ola - z tego co widze, jestes z moich regionow! :) Nic tylko spakowac Klaudie i zawitac w Pruszkowie - zapraszam serdecznie, albo ja moge wpasc do Was, jak już wolicie :]
haha normalnie "siostra-blizniaczka" Mai :D:D i te pomysly....normalnie takie same hahaha
OdpowiedzUsuńJustynek :] obie maja buzie jak ksiezyc w pełni ;) ale jeszcze bedą szprychy! ;)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, piękne! Hmmm, ale kasztany są jadalne :).
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia, wszystkie, bez wyjątku! Śliczna i fotogeniczna córa, zdolna mama, umiejąca uchwycić ten właściwy moment = duet idealny! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale czy można się dowiedzieć jakim aparatem robi Pani zdjęcia? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
fotografuje aparatem - canon 50d
OdpowiedzUsuń